Statystyki

  • Odwiedziło nas: 1528243
  • Do końca roku: 277 dni
  • Do wakacji: 84 dni

Kalendarium

Piątek, 2024-03-29

Imieniny: Marka, Wiktoryny

O co zapytać na wywiadówce

Choć większość rodziców zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna jest dobra komunikacja z wychowawcą dziecka, nie zawsze wiedzą, od czego tak naprawdę powinni zacząć.

Tymczasem nielubiane wywiadówki są doskonałą okazją do szczerej rozmowy, podczas której można poznać słabe i mocne strony pociechy oraz pomóc jej w rozwiązaniu problemów, o których istnieniu rodzice często nie mają pojęcia.
Przed wywiadówką warto poświęcić chwilę na spisanie na kartce pytań, które chcielibyśmy zadać podczas spotkania z pedagogiem. Zacznijmy od tych najważniejszych, na niektóre zagadnienia może bowiem zabraknąć czasu, a i wychowawca może sam o nich nie wspomnieć, bo uzna je za mało istotne.

Jakie są słabe i mocne strony mojego dziecka? Jaki ma temperament?

Rodzic powinien zapytać nauczyciela o słabe i mocne strony dziecka. Nie należy jednak używać ogólników, gdyż tylko konkretne informacje pozwolą na właściwą reakcję.

- Jeżeli na wczesnym etapie edukacji rodzice nie będą trzymać ręki na pulsie, nawet najmniejsze braki mogą w krótkim czasie przerodzić się w skomplikowane problemy, które okażą się niemożliwe do rozwiązania – komentuje Monika Sowińska, nauczycielka klas początkowych z Gdyni. – To, że dziecko jest słabe z matematyki, nie niesie ze sobą żadnej informacji, ale to, że ma trudności z mnożeniem, jest już podstawą do podciągnięcia tych konkretnych braków w domowym zaciszu.

Dziecko zupełnie inaczej zachowuje się w domu, niż wśród koleżanek i kolegów. Dlatego rodzice nie zawsze są świadomi tego, z jakimi problemami ich pociecha boryka się w szkole. Warto zapytać nauczyciela o to, jak dziecko odnajduje się w grupie rówieśniczej i jaką zajmuje pozycję: czy jest raczej skryte i nieśmiałe, czy przebojowe? Czy nawiązało z kimś bliskie relacje? Czy potrafi wykonywać zadania grupowe, czy raczej stroni od innych uczniów?

Ile czasu dziecko powinno poświęcać na pracę domową?

Jeżeli rodzic odnosi wrażenie, że dziecko spędza zdecydowanie za mało lub za dużo czasu na odrabianiu pracy domowej, powinien dowiedzieć się, ile tak naprawdę uczniowie mają zadawane do domu. Może okazać się, że poziom nauczania jest nieadekwatny do wiedzy i zdolności dziecka. Wtedy należy jak najszybciej podjąć właściwe kroki, by pomóc dziecku. Może to oznaczać konieczność wzięcia korepetycji lub uczęszczania na zajęcia wyrównujące. Jeśli jednak dziecko wybija się poziomem ponad grupę, może być także sygnałem do rozważenia przeniesienia go do wyższej klasy lub rozpoczęcia nauczania indywidualnego.

Czy dziecko zachowuje się zawsze tak samo?

Jeżeli zachowanie dziecka zmieniło się, odkąd zaczęło ono uczęszczać do szkoły, warto dowiedzieć się, czy nauczyciel również zauważył różnicę lub jakieś niepokojące symptomy. Mowa o przemęczeniu, apatii, smutku i zmienności nastrojów. Te cechy mogą świadczyć o problemach o różnym podłożu, a wczesne ich wykrycie pomoże je wyeliminować.

Co moje dziecko powinno umieć?

Rodzic, który będzie mieć świadomość, jakie umiejętności jego dziecko powinno zdobyć w danej klasie, będzie mógł wspierać ich rozwój również we własnym zakresie. Można zapytać nauczyciela, czy uczeń chętnie podejmuje wyzwania, czy raczej do nowych zadań podchodzi bez entuzjazmu. Pamiętajmy, że osoba, z którą będziemy rozmawiać, jest wykwalifikowanym pedagogiem, warto więc czerpać z jej wiedzy i doświadczenia. Może podpowie nam, jakie wspólne zabawy możemy organizować i jak zachęcić do nich dziecko, aby pomóc w mu pokonaniu trudności.

Pytania do rodziców

Podobnie jak rodzic, również i wychowawca będzie chciał zadawać różne pytania. Warto podzielić się wszelkimi refleksjami dotyczącymi dziecka, dzięki czemu pomożemy nauczycielowi poznać pewne mechanizmy jego zachowań oraz wyrobić indywidualne podejście do ucznia. Wiadomo, że rodzic i pedagog nie w każdej kwestii muszą być zgodni, jednak wysłuchanie argumentów i propozycji drugiej strony może nasunąć istotne wnioski lub pomóc znaleźć rozwiązanie niejednego problemu wychowawczego. Warto zapewnić pedagoga o chęci pracy z dzieckiem w domu oraz okazać wsparcie samemu nauczycielowi. W końcu cel jest wspólny – sukces dziecka w kolejnym roku szkolnym.

za wp.pl